Czy mrożona pizza zawsze jest gorsza?

Ostatnio w internecie panuje moda na wyśmiewanie osób, które jedzą mrożoną pizze. Można znaleźć róże memy z tym, lub po prostu różne argumenty dlaczego pizza mrożona jest najgorsza. Nie można temu zaprzeczyć – jest w tym dużo prawdy, szczególnie jeśli chodzi o najtańsze pizzy z marketowych lodówek, ale czy ma się to do każdej mrożónej pizzy?

Mrożona pizza

Kiedyś ze względu na małe zagęszczenie pizzeri ludzie byli zmuszeni do jedzenia pizzy mrożonej, ze sklepowych zamrażarek lub przygotowywania własnej. Zazwyczaj to drugie było dużo droższe i wymagało poświęcenia sporej ilości czasu, przez co zdecydowana większość osób decydowała się na kupienie najzwyklejszej mrożonej pizzy i podgrzanie jej w piekarniku. Wraz z powstaniem większej ilości pizzeri i restauracji serwujących pizze, wraz z dostarczaniem jej do domu osoby zamawiającej większość ludzi dowiedziała się, że te pizze, które dostaniemy w sklepach są dużo gorszej jakości niż ręcznie robione pizze w pizzeri i smakowo nawet nie dorastają im do pięt.

Czy każda mrożona pizza jest zła?

Na pewno w dzisiejszych czasach dużo mniej osób kupuje pizze w sklepie niż pizze w restauracji. Na szczęście powstał też „złoty środek” – czyli pizze mrożone, które są smaczne a przy okazji nie są bardzo drogie. Mowa tutaj o pizzach które możemy dostać w cenie około dziesięciu złotych – charakteryzują się tym, że posiadają dużo składników i nie są wykonane z ciasta twardego jak beton tylko normalnego, zwykłego. Do takiej pizzy wystarczy dorzucić kilka swoich składników – na przykład trochę szynki, sera lub nawet mięsa z kurczaka, własny sos i mamy bardzo smaczną, tanią i pożywną pizze. Co prawda jakościowo i smakowo nadal nie dorównuje ona pizzom serwowanym w pizzeri, ale nie jest ona też zła. Moim zdaniem jest to złoty środek.

Podsumowanie

Droższe mrożone pizze nie są tak złe jak je malują – wystarczy do nich dodać kilka własnych składników i jakiś sos dzięki czemu będzie ona bardzo smaczna i przy okazji tania.